Medialna beSSa |
W wydanej w poniedziałek 23 kwietnia Gazecie Wyborczej na 2 str. ukazał się artykuł "W SS to były fajne chłopaki", dotyczący problematyki rekonstrukcji historycznej, w którym to redaktor Bartosz Gondek poddaje analizie sens istnienia grup zajmujących się odtwarzaniem niemieckich jednostek z okresu II Wojny Światowej, ze szczególnym naciskiem na formacje SS. W tekście Wyborczej padają nazwy grup historycznych takich jak Festung Breslau, Wiking, czy Pomerania 1945. Link do artykułu w portalu Gazeta.pl Na reakcję grup wymienionych w tekście nie trzeba było długo czekać - jeszcze tego samego dnia na swoich stronach internetowych Stowarzyszenie Pomerania 1945 oraz Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Wiking" odniosły się do tekstu Pana Gondka. Treść tego artykułu wywołała także dość ożywione dyskusje na temat bezstronności dziennikarskiej na wielu forach internetowych skupiających miłośników żywej historii. Członkowie grup historycznych w swoich prywatnych opiniach twierdzą, że niemożliwe jest przedstawienie rzetelnej prawdy historycznej na temat wydarzeń II Wojny Światowej bez udziału reenactor'ów odtwarzających stronę niemiecką (niemożliwe byłoby przeprowadzenie np. inscenizacji walk z Powstania Warszawskiego, które przedstawiono do tej poty w Warszawie na dużą skalę w latach 2004, 2005 i 2006). Co ciekawe, opinię taką podzielają osoby wcielające się nie tylko w żołnierzy Luftwaffe, Wehrmahtu czy SS, ale także Wojska Polskiego, Armii Czerwonej, US Army oraz Royal Army... Ostatnia zmiana: 11-09-2007 11:15
|
Brak komentarzy
mXcomment 1.0.4 © 2007 - visualclinic.fr
License Creative Commons - Some rights reserved
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|